SLIDER POSTÓW

No i ... ebło. MNF Sylvia od Fairylandu.

Kogo by obchodził ,,jakiś tam" letni event, marki: wydaj se Pan 400 $ to dostaniesz głowę dla Pukisia. Albo: Wydaj se pan 650 to Ci damy baniaka dla MNF...

Zupełnie co innego przyprowadziło mnie dziś na strone Fairylandu. A tu proszę, jak Amorek znany jest ze swojej ,,barokowatości" (że spasiony) to i jeszcze chyba pijany, bo strzela wyjątkowo na oślep.

Trafiło dziś na mnie. Niestety muszę przyznać, że obserwowałam Sylvię już jakiś czas temu. Zadebiutowała wraz z nowym ciałem Feeple65 girl 7 lipca 2017 roku. Dostępna była w wersji ludzkiej, jak i wampirzej.



- Sylvia na ciałku Feeple65 new girl release body, wersja wampirza.



Sylvia na ciałku Feeple65 new girl release body, wersja ludzka. 

Link do Sylvi na stronie producenta: Sylvia Feeple65 new girl release body

Moją uwagę zwróciła jej niesamowita -w pewien sposób - realistyczna twarz. Ale dopiero dziś, w wersji pomniejszonej, mogę powiedzieć, że mogłąbym ją mieć. Tym bardziej, poszukując lalki do pewnego ważnego dla mnie konceptu.



- MNF Sylvia na ciałku A-line New Release z B biustem.



- MNF Sylvia ze śpiącą głową (dreaming head), na ciałku A-line New Release z B biustem. 

Można ja kupić w 5 wersjach, wliczając a'la carte. Ja podaję link tylko do jednej z niepomalowanymi częściami od pełnego zestawu (ang. fullset).

Link do MNF Sylvii na stronie producenta: MiniFee Sylvia Full Package (Amethyst)

I na koniec, druga cześć Historii lalek MNF jest już gotowa, link: Historia MNF, część druga