SLIDER POSTÓW

Wyświetlanie postów z 2017

HuskY.

Witajcie, Przeglądam właśnie stare zdjęcia i natknęłam się na jednego z moich chłopaków. HuskY był bardzo 'wporzo' . Uwielbiałam tę jego smutną minę, szkoda tylko że DollShe przy Migidollach wyglądają .. inaczej.                                                                                              …

Urlop i Królik.

Witajcie. Bardzo, ale to bardzo cieszę się, że mogę do Was pisać z urlopu. Niesamowitym jest wreszcie odpocząć! A jeszcze lepszym, odpoczywać kreatywnie. Wczoraj projektowłam postaci do jednej z moich mangowych powieści i bohaterkę, którą stwożyłam uważam za mega udaną. Odsypiam też znmęczenie. Udało się także …

Ryzyk - Fizyk.

Witajcie, Nie jest tajemnicą, że oprócz Mangii i lalek również gram w gry. Ostatnio usłyszałam, że jestem 'mutantem z innej planety' ( chodzi o moje skille do gry na uber ciężkich poziomach) , co mnie serdecznie ubawiło. Ale, chciałam pokazać mój wczorajszy nabytek, a konkretniej prezent. Dostałąm od …

Głębia czerni.

Witajcie. Dziś będzie odrobinę lalkowo, a to dlatego, że kupiłam jakiś czas temu areograf. Co prawda nie jest to areograf tradycyjny, a taki mniejszy, używany np. do malowania paznokci, ale i tak jestem z niego NIESAMOWICIE zadowolona. Dawno nie miałam już w dłoniach podobnego cuda. A tu proszę ! Nie dość, że fa…

Photobucket - koniec z darmowym hostem plików.

To wręcz NIEWIARYGODNE ! Photobucket zmienił swoją politykę, przez co biliony zdjęć poszły za przeproszeniem do kosza, co jest moim zdaniem absurdem. Teraz wszystkie osoby używające tego serwisu (a wiadomo, że od czasów rozwinięcia się Flickr'a i tak tracili kasę) , zamiast swoich zdjęć widocznych np. na forach…

Choroba Addisona - Witam w moim świecie.

Witajcie. Długo zastanawiałam się, czy w ogóle powinnam napisać kilka słów o swojej chorobie. Zastanawiałam się nad opiniami marki 'wzbudzanie współczucia' , poprzez 'pseudo-gwiazdę' . Jednak wszystko to sprawiło, że postanowiłam powiedzieć otwarcie co mi jest, a przede wszystkim, jak leczenie …

'Pucek' pełen miłości ?

Witajcie.  Zastanawiam się, czy bym nie chciała powrócić do opisywania przygód moich lalek. Szczerzę trochę się waham, ale ostatnio zrobiłam się wybitnie kreatywna, zwłaszcza po przebytych problemach zdrowotnych.  Jedną nogą byłam już przy siostrze pana Asakawy, ale cóż - nie udało się, co nie oznacza też…

Body Kun 'She' - Arrival.

Witam serdecznie wszystkich ;)  Choroba jednak sprzyja kreatywności (hłe, hłe) więc zapraszam wszystkich do skromnego arrivalu poświęconego mojej 'Body Kun', która jest już ze mną prawie dwa tygodnie.  Przyznam się szczerze, że nawet nie marzyłam, iż uda mi się ją kiedykolwiek zakupić, a tu nie dość, …

Wielkanoc.

Święta, święta i po świętach. Niestety, w większości przypadków mamy do czynienia z tym, że bardziej napracujemy się w trakcie przygotowań, niż to wszystko warte. Ale czy na pewno tak jest ? No właśnie. Może właśnie na tym polegają święta, korzystając z zasady, iż czasem bardziej cieszy droga, którą pokonujemy w tr…

Na ratunek Starej Cleo. Próba ze zmywaczem - zmniejszanie głowy.

Witam wszystkich serdecznie po przerwie. Dla tych, szukających odpowiedzi na pytanie, czy zobaczą wreszcie arrival Ryu, odpowiem ' Tak '. W końcu jestem na dobrej dordze ku temu, a programy do obróbki obrazu i dzwięku wcale nie wydają się aż takie straszne, zwłaszcza, gdy poświęcimy im trochę czasu. Jak…

Co z tym arrivalem ?

Postanowiłam nagrać filmik z arrivalem bodacza Pucka (bo kto biednemu zabroni ? ). Oczywiście, filmik będzie nagrywany ziemniakiem, więc proszę cudów nie oczekiwać, ale jeśli się spodoba (odpowiednio dawkowane węglowodany nie są złe ; P), to zastanowie się nad całą serią filmików o BJD już na YT jak i na blogu. N…

Coraz bliżej końca.

Dobry Panie Boże, ja Cię bardzo proszę, by wszystko było w porządku. Sprawdziłam dzis tracking i jak się okazało, jeśli w ciągu najbliższych 24 godzin nie rozpęta się nuklearny konflikt międzynarodowy i jakiś 'nuk'  (ot tak) nie trafi w ciężarówkę z moją paczką, to jutro wreszcie doczekam się arrivala.  …

Ryu od dwóch dni w UK.

Witam w tym kolejnym, krótkim poście. Od dwóch dni ciało dla mojego Ryu jest już w UK. W przyszłym tygodniu (cichutko modle się, by do mojego weekendu było już ze mną) powinno przyjść. Szczerze - boje się. Po przebojach związanych w ogóle z jego wysłaniem, poraz kolejny nie wiem ,czego moge spodziewać się w paczce. Zo…

Kawa z Muertoską, czyli o tym, jak ze 'śmiercią' jej do twarzy.

Witajcie Moi Drodzy ! Wieczór, kawa i wreszcie chwila spokoju .. ;). Spoglądając w strone maszyny do szycia, zawiesiłam wzrok na jej 'duchu' , który to pomijam już, że mówi 'szyjjjjjj' (ciekawe z czego .. ) , ale .. coś innego chciałam powiedzieć. Czy mieliście kiedyś takie lalki, z którymi na począt…

Oczekiwanie na Ryu.

Witam wszystkich serdecznie w nowym, dwa tysiące siedemnastym roku. Można by powiedzieć, że czas strzelił 'jak z bicza', przelatując z gracją piasku przez nasze ręce. Jedni się pobrali, inni dorobili dzieci. Ktoś tam gdzies komuś umarł, ale tak prościej rzecz ujmując - Nic się nie zmieniło. Cykl życia ludz…