Postanowiłam nagrać filmik z arrivalem bodacza Pucka (bo kto biednemu zabroni ? ).
Oczywiście, filmik będzie nagrywany ziemniakiem, więc proszę cudów nie oczekiwać, ale jeśli się spodoba (odpowiednio dawkowane węglowodany nie są złe ; P), to zastanowie się nad całą serią filmików o BJD już na YT jak i na blogu.
Nie obiecuję, że zrobie to jutro, czy po jutrze, tym bardziej, iż pogoda jest paskudna (ciemno jak (za przeproszeniem) 'w zupie u mudżyna').
Na szczęście wilgoć i mrok ziemniakom służy. Wtedy kiełkują ; D !
Pozdrowionka,
- Auntie Ila.
Czekamy na filmik :)
OdpowiedzUsuńO, jakie fajne ciałko! Lubię BJDowe filmiki, choć sama swojego jakoś dotąd nie zamieściłam. ^^ Ziemniaki też lubię, najlepiej z popiołu. ;)
OdpowiedzUsuń